Po przejściu na emeryturę prezes Gersdorf otrzymywałaby 65 proc. swojego obecnego wynagrodzenia, które wynosi 27 729,24 zł brutto. Łatwo obliczyć, że emerytura I Prezes Sądu Najwyższego wyniesie ponad 17 tys. złotych.
Przeciętny Polak na taką emeryturę musiałby pracować 8 miesięcy, a wielu Polaków jeszcze wiele dłużej. Warto dodać, że od pensji sędziów nie odprowadza się składek ZUS, dzięki czemu sędziowie dostają „na rękę” znacznie więcej niż przeciętny obywatel.
I Prezes Sądu Najwyższego nie grozi bieda. Małgorzata Gersdorf nie chce jednak odchodzić ze stanowiska. Mimo że 65 lat kończy w listopadzie br., zapowiedziała, że planuje dokończyć obecną kadencję.
Źródło: Parezja