Po poniedziałkowym spotkaniu w sprawie montażu 3500 kamer w dzielnicy Prądnik Czerwony pomysłodawca projektu, radny Łukasz Wantuch, napisał:„Przeraża mnie ogrom problemów, jakie związane są z tym pomysłem”. Jak to się stało, że przez 7 lat pan Wantuch nie spróbował zweryfikować sensowności swojego pomysłu? – nie wiemy. Wiemy natomiast, że mimo podnoszonych argumentów o legalność, realne koszty czy zabezpieczenie tak inwazyjnego monitoringu, nie ma zamiaru się z niego wycofać.
W najbliższych tygodniach w Krakowie odbędzie się szereg spotkań z mieszkańcami o projekcie. Liczymy na Wasz udział (napisz mail na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. , jeśli się wybierasz). Chcemy, żeby mieszkańcy Prądnika poznali nie tylko PR-ową wizję radnego, ale również krytyczne głosy, które skłonią go do myślenia. My przygotowaliśmy już własną listę pytań, na które chcielibyśmy uzyskać odpowiedź.
Nasze pytania
- Pana projekt ma docelowo objąć cały Kraków (a może i inne miasta). Ile będzie kosztować jego wdrożenie i dalsza eksploatacja? Jakie koszty – poza zakupem sprzętu – wziął Pan pod uwagę (np. obsługę, serwis itd.)?
- Budżet nie jest z gumy. Z czego proponuje Pan ciąć, komu zabrać, żeby sfinansować swój plan?
- Obiecuje Pan „rozwiązanie problemu przestępczości pospolitej”. Jakie ma Pan argumenty za tym, że to w ogóle możliwe? Czy zna Pan jakiekolwiek miejsce na świecie, w którym taki eksperyment się udał?
- Jak będzie Pan weryfikować, czy na Prądniku Czerwonym „rozwiązał się problem przestępczości pospolitej” i zaginięć? Czy zakłada Pan, że statystyki policyjne spadną w tej dzielnicy do zera?
- Co jeśli okaże się, że system nie wyeliminował przestępczości na ulicach, zaginięć ani korków? Czy w tym przypadku zakłada Pan jego dezinstalację?
- RODO przewiduje zasadę minimalizacji przetwarzanych danych. Co jeśli Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zakwestionuje legalność Pańskiego systemu?
- Jak zapobiegnie Pan awariom i ochroni miasto przed ryzykiem odszkodowań dla osób, które np. zostały napadnięte, ale nie otrzymały natychmiastowej pomocy?
- Czy nie obawia się Pan, że ludzie będą odwracać głowę, widząc zagrożenie na ulicy? („Po co mam się narażać, skoro wystarczy, że ktoś pobiegnie do latarni i naciśnie przycisk?”)
- Jak chce Pan zagwarantować, że system nie będzie wykorzystywany do śledzenia uczciwych ludzi?
- Co ma Pan do powiedzenia osobom, którzy są uczciwe, ale cenią sobie wolność i prywatność, nie chcą żyć w świecie, w którym wszyscy są non stop podglądani i traktowani jak przestępcy; nie chcą, by w takim świecie dorastały ich dzieci?
Terminy Spotkań
4 lutego, poniedziałek, SP nr 95, ul. Wileńska 9
5 lutego, wtorek, SP nr 64, ul. Sadzawki 1
6 lutego, środa, SP nr 2, ul. Strzelców 5A
7 lutego, czwartek, SP 114, ul. Łąkowa 31
Polecamy
Radnego bajka o bezpieczeństwie na krakowskim Prądniku Czerwonym
Źródło: Fundacja Panoptykon